12 września 2019

Wojna z Aspektami, czyli uwagi o prowadzeniu Fate

Większość podręczników polskiej edycji Fate już trafiła do swoich właścicieli. Być może część z nich mocno się zastanawia jak ugryźć ten system. Ponieważ polskich materiałów o Fate brakuje, wrzuciłem na warsztat sesję poprowadzoną przez Radosława Idola z Erpegowego Piekiełka i okrasiłem swoimi uwagami.

Może warto zaznaczyć, że oglądanie sesji to nie moja bajka, a jak ktoś słucha dla fabuły, to uwaga - SPOILERY!

Rozumiem, że to pierwsza sesja i ogrywanie system, więc krytyka ma być jak najbardziej konstruktywna, a nie personalna. Po prostu myślę, że to dobra podstawa, by podyskutować o prowadzeniu Fate, także zapraszam nowicjuszy i weteranów do wymiany poglądów i uwag.

Oryginalny wpis umieściłem na grupie Fate RPG PL.


Uwagi ogólne

Generalnie brakuje mi akcentowania Aspektów, np. zamiast opisu wyglądu postaci na początku, warto byłoby przypomnieć jakie Aspekty mają. W czasie sesji warto też zapisywać wszystkie pojawiające sie Aspekty, żeby mieć jakieś kotwice w scenach. Jako MG lubię też wspominać o nich w czasie gry, gdy postać robi coś niespecjalnie wymagającego rzucania np. bez problemu magicznie odbudowujesz okno, bo jesteś Elitarnym Magiem; oczywiście, że to demon, każdy Łowca Demonów to wie.

Brakuje mi też określania poziomu trudności, przez co gracze nie bardzo wiedzą czy i jak warto wydawać Punkty Losu, albo czy próbować tworzyć przewagę np. w ostatniej scenie z wahadełkiem (~1:39:20). Rozumiem, że to była porażka?

W ogóle scena z wahadełkiem jest dobrym przyczynkiem do rozmowy o porażkach w Fate. Bo jeśli wynikiem było samo spłonięcie mapy, to mam przykład słabego rozwiązania (zwłaszcza w sytuacji, gdy gracze niebardzo wiedzą co robić). Jeśli wynikiem jest pojawienie się Lilith, to mam bardzo fajny przykład failing forward.

Wymuszenia

Strzelanina na dzielni (~0:15:20). Mi ewidentnie brakuje wymuszenia angażującego Ryana w tej scenie, przez co scena siada. Nie znam Aspektów Ryana, więc nie wiem czy Beamhit celował w coś konkretnego. Ale można to było zrobić tak: skoro jest Strzelanina Na Ulicy, a Ryan tam się odpala, to niestety dostaje się pod grad kul.

Roy wypuszcza demona (~0:40:00). Ponieważ masz Miękkie Serce, to wypuszczasz demona, niestety [nic się nie dzieje]. Nie ma konsekwencji, nie ma wymuszenia. Jeśli konsekwencje odkładamy na później, to warto zaznaczyć to Aspektem, np. Oszczędziłem Boba (może być nawet z darmowym wywołaniem dla MG). Inaczej się o tym zapomni. Poza tym szacun za odgrywanie Boba :)

Rywalizacja z demonem (~0:50:00). Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie rywalizacji. Cała scena to dla mnie elegancki przykład wymuszenia. Ponieważ jesteś Prześladowany Przez Demona, gdy odprawiasz egzorcyzmy, "twój" demon wcina się. Punkt Losu się należy Ryanowi. Warto przypomnieć, że podręcznik zachęca do nagradzania wymuszeń po fakcie.

Porywacze (~1:12:00). W porównaniu do wymuszenia na Roy'u mamy mega-ciężkie konsekwencje - niedość, że Ryan dostanie po mordzie, to jeszcze gangusy zabiorą siostrę. IMO jedna konsekwencja spokojnie by wystarczyła. Z komentarz gracza wnioskuje, że pobicie pewnie by przyjął, a porwanie odrzucił. Osobiście staram się robić wymuszenia, które gracze są skłonni przyjąć (oczywiście tu wchodzi kwestia wzajemnego ogrania).

I na koniec walka, 

czyli kontynuacja sceny z porywaczami.

Generalnie brakuje deklaracji czy ktoś atakuje czy próbuje tworzyć przewagę, ale to jest typowy problem u nowicjuszy.

(~1:15:00) Imponujący sukces w obronie to okazja. Zatem Rozbrojenie niebardzo pasuje, okazja Uderzony/Oplątany Łańcuchem pasuje lepiej i można to później przekuć przez uzyskanie przewagi w Rozbrojenie.

(~1:17:00) "W momencie gdy nie możesz już zaznaczyć niczego po prawej, to wtedy jesteś Wyeliminowany" - nie, jeśli nadal możesz przyjmować Konsekwencje. Osobiście zwykle używam opcji na dzielenie obrażeń między presję i konsekwencje.

(~1:19:00) Odepchnięcie przeciwników - atak czy uzyskanie przewagi? Stawiałbym na to drugie. Skoro jednak atak z wysokim wynikiem, to chyba powinnien rozsmarować więcej niż jednego mobka (nie znam statystyk)? Dobry przyczynek do pogadania jak silnych mobków wystawiacie.

(~1:21:00) Porywacze mają imponujący sukces w ataku, więc albo zadają 3 obrażenia, albo 2 i biorą okazję (często się o tym zapomina); zatem znów nie Powalony, a okazja typu Otoczony.

(~1:23:00) Za inicjatywę w pierwszej kolejności odpowiada Spostrzegawczość, nie Sprawność.

Bardzo dziękuję Radosławowi Idolowi i jego graczom za nagranie, bo to bardzo przydatny materiał, żeby pogadać o tym, co sprawia trudność w Fate i jak temu zaradzić. Analiza materiału jest także bardzo pomocna w popatrzeniu na to, jak sami gramy (np. ja zauważyłem, że obecnie stosuję część rozwiązań z ToolKita).

3 komentarze:

  1. Bardzo dobry wpis. Do takich analiz nagrania z sesji nadają się idealnie. Szkoda, że nie ma więcej takich rozbudowanych komentarzy. Fajnie popatrzeć jak inni ludzie grają w rpg, ale jeszcze fajniej o tym podyskutować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis. Analizy materiału mają świetną wartość dydaktyczną. Podoba mi się dodatkowo konstruktywna krytyka połączona z promocją innego kanału. Tego typu akcje wzbogacają nasze środowisko hobbystyczne i nadają mu polotu. Brawo!

    Pozdrawiam,

    Bartosh

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń