Pokazywanie postów oznaczonych etykietą crowdfunding. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą crowdfunding. Pokaż wszystkie posty

10 grudnia 2013

Smokowisko 2013

Kolejny rok i kolejne Smokowisko za nami. Polscy gracze, jak zwykle, wystawili silną reprezentację w jednoosobowym składzie. A ta dała plamę, bo zamiast po Bożemu na prelekcjach siedzieć i np. słuchać jak grę ufundować, by sukcesy odnosiła, udała się na sesje RPG w urągających godności polskiego gracza warunkach i przepadła na większość konwentu. W skutek owego karygodnego zaniedbania tłustej, soczystej relacji prelekcyjnej nie ma, tylko jakieś ględzenie o grach. Zatem jeżeli kogoś interesują konkretniejsze szczegóły na temat organizacji samego konwentu, zapraszam do lektury relacji z zeszłorocznego spotkania. Tymczasem wróćmy do grania.

29 maja 2013

Tenra Bansho Zero

To nie jest wpis merytoryczny. To czysta nerdoza i radość z otrzymanej gry. Pokłosie mojej miłości do gadżetów, rzucania kasiory na Kickstartery i tworzenia zestawów do gier. Przed wami unboxing czy raczej unwrapping TBZ. Behold!


Zestaw startowy, czyli poręczny tobołek wykonany z furoshiki - w sam raz do zabrania na sesję.

Po rozwinięciu ujawnia swoją zawartość - od góry: tenugui (biała chusta, w którą zawinąłem kości), karta z "matrycą emocji", karty-ściągi dla graczy, podręczniki - opis świata i zasady, kolorowe komiksy z zajawkami, wspomnienia i uwagi twórców oraz instrukcja zwijania chusty.

Ostateczne rozwinięcie - tenugui w pełnej krasie i w cholerę kości.





3 maja 2013

Cyberwieści


Jak donoszą sieci społecznościowe człowiek na dobre zespolił się z siecią, pozostaje zatem oswoić się z nowym środowiskiem życia i wybadać co kryją jej odmęty. Poniżej zamieszczam kilka świeżo odłowionych z głębi pereł (lub śmieci, wedle uznania).

16 stycznia 2013

Kopniak z półobrotu #3 - Szturm cyberpunka trwa

Ledwie fandom przyjął na klatę cyberpunkowe dziewczę z policyjną obstawą od CDProjekt, jeszcze dobrze sprawy nie przedyskutował, a tymczasem inny znany polskim RPGraczom zawodnik zaatakował z precyzją chromowanego, ulicznego samuraja.


David Jarvis porzucił na dobre swoje rozterki i ruszył z kickstarterową kampanią Interface Zero 2.0. W ciągu pierwszego dnia uzbierano dość kredytów na nowe Międzymordzie, zatem korpowie z Gun Metal Games mogą ciskać kartami kredytowymi w mokre od szampana symulakry rozrywkowe.

Android marketingowy obiecuje: ulepszony hacking (2.0+), ulepszone tworzenie wszczepów, mechów i hybryd, zasady 'dubbingu', szerszy opis świata oraz kampania splotów. Sam zdecyduj czy warto wierzyć puszce.

Opcja budżetowa w postaci PDFa to wydatek 15 kredytów. Za 30 kredytów możemy zdobyć pełen elektroniczny pakiet, czyli nowinki do IZ2 oraz wszystko, co wyszło do IZ1, zaś wersja z martwych drzew zaczyna się od pięćdziesiątki plus dowóz (a jak wiadomo przez bakterię wszystko podrożało). Wyżej już tylko kustomizacyjne fanaberie, ami.

Deszyfracja kolejnych informacji w toku...


10 stycznia 2013

Kopniak z półobrotu #2 - Jeszcze nic a już

Numenera Monte Cooka zostanie zdigitalizowana przez zespół Briana Fargo, aktualnie zajmujący się tworzeniem Wasteland 2. Co więcej cyfrowa Numenera ma stać się duchowym następcą Planescape: Torment.

Ciekawy, niekonwencjonalny świat, obalanie RPGowych stereotypów, nietuzinkowe postaci, tematy dotykające natury człowiek, ważkie wybory oraz głęboka, poruszająca historia - te cechy według Briana zadecydowały o sukcesie Udręki. Chociaż tworzenie duchowych sequeli to dla niego nie pierwszyzna (wszak podobną drogą przeszedł od Wastelandu do Fallouta), czeka go trudne zadanie. Utrata intrygującego świata Planscape i wyrazistych bohaterów na pewno tego nie ułatwi. Cóż począć - Czarodzieje z Wybrzeża zazdrośnie strzeże swoich licencji (ten sam problem miała ekipa, chcąca kontynuować sagę Wrót Baldura).

Póki co plany wyglądają na bardzo wyważone. Na pierwszym miejscu jest ukończenie Wastelandu. W międzyczasie rekrutowani są ludzie, którzy brali udział w tworzeniu materiałów do Planscape (papierowego i elektronicznego). Scenarzyści i artyści, którzy skończyli już pracę nad W2, mają udać się na zasłużony urlop. Po czym ze zdwojoną siłą zabiorą się za Torment.

Kickstarterowe projekty Cooka i Fargo zaintrygowały rzeszę ludzi i skłoniły ich do szerokiego otwarcia portfeli - ba! sam nie przeszedłem obok nich obojętnie. Torment zaś to gra-legenda, często wspominana z nutką nostalgii w rozmowach RPGraczy. Sukces ewentualnej kampanii zbiórkowej wydaje się więc pewny.

Wszystko fajnie, ale w głowie mruga mi ostrzegawcza lampka. 

Oto mamy zapowiedź gry, która być może powstanie, a która bazować ma oczywiście na kultowym klasyku, ale i na dwóch projektach, które jeszcze nie powstały. Nie wiem czy mistrz hype'u, Peter Molyneux, wpadłby na podobny pomysł nakręcania koniunktury. 

Nie wiadomo nic, ale wieść poszła w świat.

15 grudnia 2012

Kopniak z półobrotu #1 - Historia, retro, powroty do korzeni

CC-BY-NC-SA chaosdante
Niektórzy upatrują w idei społecznej zbiórki powrotu do średniowiecza, w którym przymilać należało się patronowi, by sypnął złotem na kolejne zbożne dzieło. Myślę, że obecnie nie do końca tak to wygląda. Sponsoring towarzyszył działalności twórczej przez wieki, zmieniały się tylko źródła, z których płynęła zapomoga. W erze nowoczesnej mecenatem parały się firmy wydawnicze, za którymi stał anonimowy tłum nabywców.