Nie raz dzieliłem się swoją miłością do gadżetów - poniżej zamieszczam przegląd pakietów, jakie wykorzystywałem w dotychczas prowadzonych grach.
Baza
Podstawa to podstawa. Kości, ołówki i dużo papieru - zestaw minimum.
Savage Worlds - Interface Zero
Do SW zebrało się prawdziwe multum akcesoriów. Podczas kampanii prócz podstawki i IZ w ruch poszło także Nemezis - jak widać korzystałem z różnych formatów, w tym elektronicznego (to czarne na podręcznikach to czytnik). Oczywiście nie obyło się bez mapy z siatką taktyczną. Na wyposażeniu znalazły się zatem naturalnie zmywalne pisaki, ale i wydruki specjalnych pomieszczeń oraz plan korporacyjnego biurowca. Gustowny przybornik skrywał figurki, plaskacze, karty i sztony, czyli wszelkie dobro sewydżowe. W zielonej teczce zaś chowałem notaki, ściągi dla graczy i zapasowe karty bohaterów.
Pomoce do TSOYa tworzą najskromniejszy zestaw - podręcznik, karty postaci, Klucze i kości FUDGE, czyli standard, plus mapa, instrukcja i tory z Barbarian Prince. Żetony służyły do śledzenia pul na kartach postaci, zużycia żywności, upływu czasu i zgromadzonej gotówki.
Dungeon World
Tak przedstawia się zestaw do aktualnie prowadzonego systemu. Średniowieczna mapa Afryki posłużyła z bazę dla naszego świata - na bieżąco umieszczam na niej lokacje, które bohaterowie odwiedzili lub o których się dowiadują. Żetony służą do oznaczania hold'ów. Biała teczka, prócz kart postaci i rozpiski ruchów, skrywa notatki oraz awaryjne startery. I oczywiście karcioszki, nad którymi dłubię w wolnych chwilach - referencyjne, bestiariuszowe, magiczno-przedmiotowe etc.
SW wygrywają :) U mnie na sesjach testowych Krzyżowca dokładałem jeszcze karty drużyny, talię przygód i drugą talię kart dla postaci czarujących. Na stole robiło się tłoczno :)
OdpowiedzUsuńNiech się stoły uginają!
Usuń