- Pijesz?
- Nie.
- Palisz?
- Nie.
- Narkotyzujesz?
- Nie.
- A może Świat Wiedźmiński?!
- TAAAAAAAK! Uwielbiam nawet serial! AAARRRGGGHH....
![]() |
| photo credit: but just for a moment, still (CC-BY-SA) |
![]() |
| Decydujące stracie |
![]() |
| Ilustracje pochodzą z gry Barbarian Prince. |
Oczywiście - TombRaider 
Wczoraj
wieczorem przejrzałem polskie strony poświęcone Dniu Darmowych Gier
Fabularnych i muszę stwierdzić, że nasi wydawcy szarpnęli się wrzucając
do puli "darmoszek"
nawet pełne podręczniki. Niestety nie mam pojęcia jak ta szczodrość
przełożyła się na akcje w wymiarze lokalnym. Mogę natomiast powiedzieć
parę słów na temat londyńskiej akcji w Leisure Games. Nie wydaje mi się, żeby ktoś na Wyspach rozsyłał książki do domów wzorem Borejki, więc polscy RPGracze mogą czuć się wyróżnieni. Niemniej zabawa w Londynie też była udana.
![]() |
| Wnętrze Leisure Games |
Oczywiście DDGF to nie tylko rozdawnictwo, ale i okazja do wypróbowania
nowych systemów w praktyce. Chętni mogli spróbować zabawy we Fiasco, Savage Worlds, Icons, World of Darkness i Black Crusade.
Dwie pierwsze gry podglądałem/podsłuchiwałem zza pleców graczy, którzy
notabene wyglądali na bardzo zadowolonych. Trudno mi wskazać jakieś
smaczki anglosaskiej gry, gdyż nie zauważyłem jakichś
charakterystycznych zagrywek ani z pozycji obserwatora, ani uczestnika.
Wszystko wyglądało bardzo swojsko, chociaż przedział wiekowy graczy
wydaje mi się większym niż w Polsce. Na sesji BC, w której brałem
udział, zebrało się doświadczone grono obcykane w uniwersum 40.
tysiąclecia. Przykładowa przygoda okazała się być dość liniową z
fabularnie wbudowanym podpowiadaczem, co jest raczej zaleta przy tego
typu materiałach promocyjnych. Chociaż przy stole siedzieli sami
wyjadacze zahartowani w RPGowych bojach, nie zauważyłem jakiegoś
spinania się czy utyskiwania. Po prostu wszyscy się dobrze bawili,
włączając w to Mistrzynię Gry. Osobiście nieco przekonałem się do
mechaniki WH40K RPG, chociaż nadal drażni mnie katalog
"modyfikatorów do modyfikatorów" (co jest do przeskoczenia po obcykaniu
mechaniki). Chętnie powróciłbym to świata Mrocznego Millenium, ale
poszatkowanie świata na N podręczników jest dość odstręczające.