Jak donoszą sieci społecznościowe człowiek na dobre zespolił się z siecią, pozostaje zatem oswoić się z nowym środowiskiem życia i wybadać co kryją jej odmęty. Poniżej zamieszczam kilka świeżo odłowionych z głębi pereł (lub śmieci, wedle uznania).
1) Nam się święci 3. maja konstytucyjnie, tymczasem zachodnie hakery, którym nie chce się już nawet włamywać, ustanowiły sobie Dzień Bez DRM. My nie świętujemy, bo w Polsce dawno wszystko jest bez trzech literek. Tymczasem kapitalistyczny pionier bez zabezpieczeń kusi promocjami.
2) Kogo nie przekonuje oferta giganta, tego być może skusi nowy StoryBundle. W obecnej odsłonie można nabyć garść ebooków (7 za co łaska, 10 za dyszkę amerykańskich zielonych) odsłaniających kulisy branży gier elektronicznych. Jeśli interesowały was kiedyś dzieje Karateki lub Perskiego Księcia, to jest okazja do sprawdzenia, co kryło się za pikselami.
3) Można pójść też na społeczny melanż i wesprzeć produkcję krótkich cyberpunkowych opowieści za dolara. W sam raz, by móc czytać na smartfonie i uniknąć czołówki z autobusem. FlashCity Stories wykorzystuje też CC'owe foty z innego cyberpunkowego projektu. Jeśli komuś marzy się bardziej naturalny uliczny samuraj, to nie musi dłużej szukać. O transhumanistycznej zrzucie przypominam tylko dla porządku.
4) Wreszcie znajdzie się i coś za friko. OCremix oferuje remixy muzy z gier znanych i lubianych (na cymbałkach, gitarkach, przesterze i innym chiptune'ie - co kto lubi). Jeżeli nie znacie, to czas nadrobić zaległości. O portalu wspominam, gdyż niedawno wypuścili pierwszą część DeusExowego albumu. Na razie dostępne jest 8 mixów z części pierwszej, w kolejce czekają Invisible War i Human Revolution. Zasysać można z oficjalnej strony Deus Ex albo z rozproszonej sieci producenta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz