Słona bryza czule pieści
Czas rozpocząć nam Karnawał
Morskich opowieści
Jak po morsku opowiadać,
Gdy nas bosman srodze nagli?
Jaką śmierć przeznaczyć komu
Wśród czerwonych żagli?
Kiedy rum zaszumi w głowie,
Cały świat nabiera treści,
Wtedy chętniej pisze człowiek
Morskie opowieści.
Gdzie w bezmiarze oceanu
Lądy cudne ukryć można?
Jak na wyspie wulkanicznej
Zjeść prosiaka z rożna?
Hej, ha! Kolejkę nalej!
Hej, ha! Kielichy wznieśmy!
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom.
Jak się pływa na trytonie?
Który pirat chce rozpusty?
Ile ludzi zjadł wieloryb
Żeby być tak tłustym?
Łajba to jest morski statek,
Sztorm to wiatr co dmucha z gestem,
Cierpi kraj na niedostatek
Morskich opowieści.
Jak w spiekocie plaż bezludnych
Zrobić z palmy cudną łódkę?
Co popijać wśród korsarzy
- rum, piwo czy wódkę?
Kto chce, niechaj pisze
Kto nie chce, niech nie pisze
Ja wrzucam na klawisze
Morskie opowieści.
Ile kulek z bocznej burty
Przyznaj, bracie, że ta śpiewka
Wabi jak syrena.
Pisz, bracie, pisz na zdrowie
To na stronie się zamieści
Byle notka miała klimat
Morskich opowieści
CC-BY-NC-ND Wendell |
O piratach Warhammera
Kap. Borejko śle nam wieści.
Pisać żwawo, bo wciąż mało
Morskich opowieści!
Od Aldorfu jak płynęli,
Bosman Kuzz gawędę streści,
Bowiem nuda to rzecz zwykła
Morskich opowieści.
Raz Wolfganga rekin pożarł,
Lecz nie smućcie się, piraci,
Rekin umarł, Wolfgang dalej
Pływa pośród braci.
Znów Borejko się wyrywa
Z historyją dziwnej treści:
Złoty Niedźwiedź to jest krypa
Godna opowieści.
Drachu, stary wilczur morski,
Uczy jak się brać za wanty,
A jedyne, co go boli,
To na sesjach szanty.
Karp, choć ryba słodkowodna,
Wciąż o morskiej toni marzy.
I na zwojach wodorostów
Opowieści smaży.
Kap. Borejko śle nam wieści.
Pisać żwawo, bo wciąż mało
Morskich opowieści!
Od Aldorfu jak płynęli,
Bosman Kuzz gawędę streści,
Bowiem nuda to rzecz zwykła
Morskich opowieści.
Raz Wolfganga rekin pożarł,
Lecz nie smućcie się, piraci,
Rekin umarł, Wolfgang dalej
Pływa pośród braci.
Znów Borejko się wyrywa
Z historyją dziwnej treści:
Złoty Niedźwiedź to jest krypa
Godna opowieści.
Drachu, stary wilczur morski,
Uczy jak się brać za wanty,
A jedyne, co go boli,
To na sesjach szanty.
Karp, choć ryba słodkowodna,
Wciąż o morskiej toni marzy.
I na zwojach wodorostów
Opowieści smaży.
Weigh heigh and up she rises!
OdpowiedzUsuńWeigh heigh and up she rises!
Weigh heigh and up she rises!
Early in the morning.
http://gitgames.blogspot.co.uk/2014/09/the-thousand-islas-piracki-dodatek-do.html
OdpowiedzUsuńHo Ho Ho i butelka czegokolwiek.
Płyniemy, płyniemy z Jokohamy,
OdpowiedzUsuńKotwę rzucamy i szczamy w bramy.
http://wolfgangschwarzenatter.blogspot.com/2014/09/cierpi-kraj-na-niedostatek-morskich.html
http://gitgames.blogspot.co.uk/2014/09/wfrp-high-seas-kbrpg.html
OdpowiedzUsuńPłyniemy, płyniemy nie naśladujemy.
http://dziodblog.blogspot.com/2014/09/kb-59-statki-morza-i-erpegi.html
OdpowiedzUsuńI ja popełniłem wpis.
Jadowy zgubił dzień chyba, ale coś napisał.
OdpowiedzUsuńhttp://studyjko.org/2014/10/01/morza-i-oceany-czyli-karnawal-blogowy-59/
Kto zajmuje się październikową edycją?
Nikto
UsuńDziękuję wszystkim uczestnikom za notki
OdpowiedzUsuńHejka
UsuńChętnie ogarnę październikowy KB.
Takoż się stało...
OdpowiedzUsuńhttp://devisto.wordpress.com/2014/10/20/kb-60-na-dobry-poczatek/
P.S. Jadowemu smutno, bo nie dostał wierszyka na KB #59
Kapitan nie czeka na spóźnialskich :P
OdpowiedzUsuń